List do Nauczycieli
List Fundacji "ABCXXI - Cała Polska czyta dzieciom" do nauczycieli
Szanowni Państwo, Drodzy Nauczyciele!
Nowy rok szkolny to nowe wyzwania i nowe pomysły na edukację. Zapraszamy do rozważenia udziału Państwa Placówki w Programie "Czytające Szkoły", w ramach kampanii społecznej "Cała Polska czyta dzieciom". Przystąpiło już do niego blisko 2000 szkół.
Na czym polega Program i jakie płyną z niego korzyści?
Wzorem szkół amerykańskich i japońskich, które wprowadziły do codziennych zajęć głośne czytanie przez nauczycieli, Program zakłada 20-minutowe czytanie - bez przepytywania, bez oceniania, po prostu dla przyjemności. Książki wybiera się wspólnie i nie powinny to być podręczniki. Czyta dorosły. Najlepiej, gdy czytanie odbywa się o stałej porze - na przykład na początku pierwszej lekcji, co sprawi, że dzieci będą chętniej przychodziły do szkoły. Można czas czytania podzielić: 10 minut głośnego czytania przez nauczyciela na początku zajęć i 10 minut samodzielnego czytania na zakończenie dnia szkoły. W tym drugim systemie, mieszanym, czytają wszyscy, także nauczyciele, a nawet pracownicy szkolnej administracji. Nie zajmują się wówczas niczym innym - każdy wyjmuje przyniesione przez siebie książki lub czasopisma - i czyta. Czemu to służy? Przede wszystkim pokazaniu dzieciom, że czytanie nie jest tylko szkolnym obowiązkiem, ale oddają mu się z radością także dorośli. Modelowanie takich zachowań przez dorosłych jest niezbędne, by utrzymać w dzieciach zapał do czytania.
W jednej ze szkół średnich w Bostonie, znanej z bardzo niskiego poziomu nauczania, zatrudniono nowego dyrektora. Ten wprowadził dwie zmiany - dyscyplinę i codzienne czytanie w systemie mieszanym. Po trzech latach jego szkoła była najlepsza w mieście w sprawdzianach z czytania, poprawiły się wyniki i zachowanie uczniów, powstała kolejka oczekujących na przyjęcie do niej.
Na zlecenie Fundacji "ABCXXI - Cała Polska czyta dzieciom" Ośrodek Ewaluacji przeprowadził badania efektów Programu "Czytające Szkoły" w szkołach, które realizowały go przez 2-3 lata. Badania finansowało Ministerstwo Kultury
i Dziedzictwa Narodowego. Wybrano "czytające" klasy III i VI szkół podstawowych oraz II gimnazjalne, a także klasy kontrolne, które różniły się tylko tym, że uczniom nie czytano lub robiono to niesystematycznie.
W klasach, w których nauczyciele codziennie czytają, zaobserwowano m. in.:
- wyższy poziom i swobodę wypowiedzi ustnych i pisemnych,
- wzrost zrozumienia tekstów i poleceń, poprawę koncentracji,
- zwiększenie umiejętności myślenia przyczynowo-skutkowego i krytycznego,
- wzrost ambicji i motywacji do działania,
- poprawę relacji między uczniami, spadek agresji, mniej aspołecznych zachowań:
- powstawanie więzi między czytającymi nauczycielami
i uczniami,
- większą otwartość na nowe sytuacje i nowe osoby,
- wzrost czytelnictwa, więcej wypożyczeń z bibliotek,
- wzrost zaangażowania rodziców w czytanie dzieciom
w domu.
Pełny Raport z badań można znaleźć na stronie www.cpcd.plw zakładce "Badania".
Badacze zarekomendowali wprowadzenie głośnego czytania we wszystkich placówkach edukacyjnych!
Dlaczego Program jest dziś szczególnie potrzebny?
Nauczenie czytania jest najważniejszym krokiem w każdym systemie nauczania szkolnego. Bez tej umiejętności dzieci nie będą mogły skutecznie i samodzielnie przyswajać wiedzy. Jednak nauka czytania, wbrew potocznej praktyce, nie polega na nauczeniu liter i głoskowaniu. Gdyby tak było, każdy
z nas mógłby wpisać sobie w CV, że czyta po włosku. Nauka czytania zaczyna się od nauki języka - a z tym jest dzisiaj źle. Rodzice mało z dziećmi rozmawiają i mało im czytają. Zanikły instytucje dziadków i podwórka, dzięki którym dzieci mogły ćwiczyć umiejętności językowe. Telewizja i komputer nie uczą języka. Szkoła zatem, jeśli chce uczyć czytania rozumianego jako odkodowanie sensu zapisanego przy pomocy liter, a nie jako fonetyzowanie liter - musi zacząć od nauczenia języka! Głośne czytanie znakomicie temu służy. Co więcej, buduje u dzieci skojarzenie czytania z przyjemnością. To bardzo ważne dla przyszłych postaw czytelniczych.
Niektórzy nauczyciele obawiają się, że przez codzienne czytanie nie zdążą zrealizować programu. Rzecz w tym, że aby siać ziarno, także ziarno wiedzy, trzeba przygotować grunt. Umysły dzieci, które słabo znają język i nie mają motywacji do nauki, są jak ubite klepisko. "Przerabianie programu"
z nimi jest zajęciem frustrującym dla obu stron i nieefektywnym. "Rozczytane dzieci" natomiast rozumieją, co się do nich mówi i mają motywację do zdobywania wiedzy. Warto też wziąć pod uwagę wyniki badań prof. Z. Kwiecińskiego, który wykazał, że około 20 minut każdej lekcji jest marnowane m.in. na uciszanie uczniów i sprawy porządkowe. Rozczytane dzieci to dzieci skupione i lepiej współpracujące. Głośne czytanie nie wymaga dodatkowych pieniędzy ani szkoleń. Prosimy o rozważenie tych argumentów
- i zapraszamy do Programu!
W imieniu Fundacji życzę Państwu radości i satysfakcji z Państwa trudnej i odpowiedzialnej pracy,
Irena KOŹMIŃSKA